Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
|
Feb
11
2024 |
lęki
dodany przez grazyna zarebska o godz. 20:02:57 A
A
A
![]() gdyby pokonać nieokreślone zatrzymać się na przystanku z nadzieją dostrzec człowieka z uśmiechniętym spojrzeniem nie wiem komu ukraść pomocną dłoń pewnie nie zdążę na normalność konstruktywną rozmowę o niczym powtarzają się te same schematy wiem co czuję na pewno nie ulgę chwila miała być moją wyłącznością zostały strofy na pocieszenie wyrzucam niegodziwości na osłodę jakbym siedziała na fotelu u psychologa wytchnienie przynosi to co pomiędzy przekierowuję uszczerbki na kartkę aż tyle pozostaje moją radością a wersy smutnawe ale niosą ze sobą ulgę mimo to coś jest impulsem być może minie i nie jest aż takim złem Grażyna Zarębska monit własny - sztuczna ineligencja Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: grazyna zarebska
Dołaczył/ła: 24.08.2012 00:56:40 Miasto: Gorzów Wlkp.Data urodzenia: - Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: nadzieja nie umiera...
rozsypane słowa...
róże...
wspomnienia...
nie pierwsz raz...
Rozdźwięki ...
dyshonor...
poeta widzi inaczej ...
wiatr tańczy jesienią ...
Pierwsze dni listopada...
już dosyć...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 626 razy. » Dodano 3 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 7 osób. |
Użytkowników Online
Gości Online: 3 Użytkownicy Online: @Jadwiga Bujak-Pisarek Nieaktywowany Użytkownik: 0 Najnowszy Użytkownik: ^Jadwiga Lowkis
|