E-Literaci - pokoje współczesnej literatury pięknej

Wstęp 
 
to jest wiersz oniezdecydowaniu,
i nie mów mi że jest oniczym
 
za plecami mruczy kocie
w kapeluszu przewiązanym mleczną szarfą
płynie okrąglak ponad drzewami
szukając powodu by zajrzeć w okno
bez żalu-zji
 
Rozwinięcie
 myśli od bujania dostały wytrzeszczu
zaczęłam zabarwiać szuflady
osobistych dążeń bez decyzji
pomijając chwile jazdy okrężnej
do przeciwnego kierunku
 
Zakończenie
 
nigdy nie byłam dobrym kierowcą
bo też nie trzymałam na okrągło
ronda kapelusza to taka tajemnica
- tańczącej z wiatrem
na jednej drodze
 
Puenta
 
 zawirowania to moja specjalność
a Inka w pełni wybebesza szuflady