Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
|
Jan
11
2025 |
Jak co roku o tej porze
dodany przez Jadwiga Bujak-Pisarek o godz. 07:47:11 A
A
A
Jeszcze śniegiem zasypuje gałązki, co latem pachniały świerkiem, rzucały szyszkami. Z płatków utworzone wielkie białe czapy, jakby chciały ukryć eliksir tych miejsc. Rozszalałe fale zabierają ląd, traktują to miejsce niczym włsny folwark, wyszarpują wydmom z ogromną wściekłością to, co człowiek tak zawzięcie chroni. Minie. Wiosna zbudzi czas na rozkwitanie, czapy w wodnej postaci zejdą z koron drzew. Ciepły piach rozśpiewa się pod stopami, może żalem, a może dziękczynną piosenką. Autor: Jadwiga Bujak-Pisarek 11.01.2025r foto: tapeciarnia.pl Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Jadwiga Bujak-Pisarek
Dołaczył/ła: 18.05.2021 16:18:52 Miasto: - Data urodzenia: 1957-05-22 Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: Oni już świętują...
Jakby wiedział że go potr...
Pomiędzy jednym a drugim ...
Na wzór Świętego Mikołaja...
To były małe dłonie umia...
Tylko echo powtarza wysta...
Coraz mniej twoich śladów...
Zawsze pod rękę...
Z końcem jesieni...
Przyjaciółka cisza...
Przychodzą znikąd...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 354 razy. » Dodano 4 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 3 osób. |
Użytkowników Online
Gości Online: 4Brak Użytkowników Online Nieaktywowany Użytkownik: 0 Najnowszy Użytkownik: ^Jadwiga Lowkis
|