Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Jul
07
2023 |
W zakamarku ogrodu
dodany przez Jadwiga Bujak-Pisarek o godz. 06:06:39 A
A
A
![]() przysiadam wtulona we własne ramiona, a one takie zimne jakby uszło życie. Nie żalę się bo umilkły słowa, które wyrażą sens tego co czuję. Głośniej ptaszęta,zagłuszcie ten szloch i "trzask pękającego na kawałki serca". Koniec ich cierpienia. Wyschły oczodoły przepłakanych miesięcy i tej bezradności. Zakrzyczcie bo śpiewu waszego dawno nie rozróżniam, zagłuszajcie ciszę co bezgłośnie woła - nie zgadzam się! Jak drzewo na pustyni usycham, obrażona na słońce, krople nocnej rosy. I chciałabym sępom na pożarcie rzucić - miałyby pożywkę z boleści i złości, tylko jak wyrwać skrwawione wnętrzności skoro trzeba iść dalej. Autor: Jadwiga Bujak-Pisarek 7.07.2023r foto z własnej galerii Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Jadwiga Bujak-Pisarek
Dołaczył/ła: 18.05.2021 16:18:52 Miasto: - Data urodzenia: 1957-05-22 Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: To ten czas...
Święto ludzi pracy...
Nie pozwolili odejść...
Dzień za dniem układam...
Pierwsza bez Ciebie...
Szaro za oknem, dzień len...
Tyle się dzieje...
Moja wena...
Każde miejsce szepcze two...
Może tam piękniejsza jest...
Kiedy będziesz szedł...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 319 razy. » Dodano 8 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 6 osób. |
Użytkowników Online
![]() Brak Użytkowników Online ![]() ![]() |