Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Jul
29
2022 |
Wspomnienie
dodany przez AnWit o godz. 11:47:50 A
A
A
już mi nie zależy na czekaniu dni są zbyt ciasne noce zbyt obszerne a poezja wilgotnieje wszystko jest takie zwyczajnie uproszczone codziennie te same rytuały jakbyśmy tańczyli taniec pomiędzy słońcem a deszczem w jąkającej się frazie kamufluję szamoczącą się tęsknotę co przelewa się jak woda w butelce czasem chlapiąc prosto w oczy palcami dotykam twoich jeszcze nie ostygłych wierszy przypominają ciebie Anna Witkowska lipiec 2022 Wiersz do Antologii Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: AnWit
Dołaczył/ła: 11.03.2019 21:40:08 Miasto: - Data urodzenia: 1973-11-01 Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: Uwikłani...
Tam, gdzie zaczyna się no...
Pod szczelinami dachu...
W przypadku śmierci...
Dla tych co słuchają cisz...
Cerując siebie...
Dom...
Limeryki cz3...
limeryki - cd....
Limeryki pierwsze koty za...
Niezwykle krótka nowela...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 658 razy. » Dodano 4 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 1 osób. |
Użytkowników Online
![]() Brak Użytkowników Online ![]() ![]() |