E-Literaci - pokoje wspłczesnej literatury pięknej

 
To ona idzie na paluszkach,
polnymi kładzie się trawami,
wypełnia gniazda klekotaniem,
zalotnym śpiewem.
 
A ona pachnie ciepłym wiatrem,
który roztańczył się w gałązkach,
pośród pierwiosnków i krokusów
zbiera zapachy.
 
I jak się teraz nie zakochać,
w jej ulotności i w tych barwach -
kiedy szarości napełniają się zielenią.
 
Bo ona wchodzi na paluszkach,
zalotnie z pełną elegancją,
jak miłość, która w jednej chwili
muśnie zachwytem.
 

autor: Jadwiga Bujak-Pisarek

foto: tapeciarnia.pl