 
Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
 
 
| 
Mar
03
 2021 | Moc dodany przez AnWit o godz. 20:30:14  A A A  dziś ocean okazał się zaledwie kałużą odbijającą nieco krzywe obrazy sprawy przybrały odwrotny kierunek okazało się że masz za krótkie ręce żeby objąć całość pomimo słońca wiatr przenika do kości dopinasz siebie w sobie na ustach zastygły nie twoje słowa nawet pies sąsiada zaszczekał ze strachu możesz z okien odkleić bezradność i pomimo deszczu rozdać szczęście żebrakom Anna Witkowska marzec 2021 foto pixaby Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze | Autor: AnWit 
Dołaczył/ła: 11.03.2019 21:40:08 Miasto: - Data urodzenia: 1973-11-01 Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora:Za wszelką cenę...
Uwikłani...
Tam, gdzie zaczyna się no...
Pod szczelinami dachu...
W przypadku śmierci...
Dla tych co słuchają cisz...
Cerując siebie...
Dom...
Limeryki cz3...
limeryki - cd....
Limeryki pierwsze koty za... » wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 936 razy. » Dodano 6 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 3 osób. | 
| 
Użytkowników Online  Gości Online: 2 Brak Użytkowników Online  Nieaktywowany Użytkownik: 0  Najnowszy Użytkownik: ^Jadwiga Lowkis |