Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Mar
22
2020 |
Ruda Kita
dodany przez Barbara Mazurkiewicz o godz. 08:37:00 A
A
A
Przyjacielu mój włochaty, śmiertelnie z życia wyzuty. Twa postać cicha – aniołowa, opuściła ten świat burzliwy. Nie mogę, nie mam siły, zatrzymać twego ducha, lecz śmierć nie ugasiła - tęsknoty i bicia serca. Nie płaczę, gdyż w piersi jęk boleśnie zamarł. Stoję w oknie przygnębiona, nadzieja szyderczo się śmieje. Pytają dzieci, o niedokończone zabawy, pyta także kurier, co przyjeżdża z książkami. Śmierć wdziała koronę i się panoszy. /dla TaYo/ – Pewnego dnia zobaczymy nasze zwierzęta znów w wieczności Chrystusa. Raj jest otwarty dla wszystkich boskich stworzeń — stwierdził biskup Rzymu. Papież Franciszek 22.03.2020 Foto z własnej galerii ©BaMa Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Barbara Mazurkiewicz
Dołaczył/ła: 17.04.2010 21:22:39 Miasto: LubaczówData urodzenia: 1954-07-05 Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: Gęsiareczka...
Koronkowe widzenie ...
Powierzenie ...
W ramach wyobraźni...
Po tamtej stronie powietr...
Podeptać ciszę...
Autoportret III...
Boso...
"Zagrody nasze widzi...
Mój Anioł Stróż w opałach...
Nie unikam myślenia o Tob...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 1227 razy. » Dodano 9 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 6 osób. |
Użytkowników Online
![]() Brak Użytkowników Online ![]() ![]() |