 
Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
 
 
| 
Mar
12
 2019 | Bezpowrotnie dodany przez Barbara Mazurkiewicz o godz. 08:04:53  A A A  Chciałeś pójść w stronę słońca, lecz ja wolałam deszcz – dziwnie się skończyło. Przecież kochałam mimo wszystkich wad. Poza zasięgiem moich myśli - tak lekko wiatrem muskasz. W skrzynce na listy pająk zamieszkał od kilku już lat. Mój świat się postarzał, bo nie wiedział dokąd pójść. Wiruje wszystko w głowie - ogień włosów zgasł. Chciałabym mieć siłę i dawny czar - bujać wierszami pomiędzy niebem, a szelestem wysokich traw. Zdrewniałe nogi nie chcą nosić. Kot wyprowadził się po angielsku – bynajmniej on był taktowny. Ta chwila zbyt krótka żeby spać. 12.03.2019. ©BaMa Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze | Autor: Barbara Mazurkiewicz 
Dołaczył/ła: 17.04.2010 21:22:39 Miasto: LubaczówData urodzenia: 1954-07-05 Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora:Gęsiareczka...
Koronkowe widzenie ...
Powierzenie ...
W ramach wyobraźni...
Po tamtej stronie powietr...
Podeptać ciszę...
Autoportret III...
Boso...
"Zagrody nasze widzi...
Mój Anioł Stróż w opałach...
Nie unikam myślenia o Tob... » wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 996 razy. » Dodano 4 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 3 osób. | 
| 
Użytkowników Online  Gości Online: 5 Brak Użytkowników Online  Nieaktywowany Użytkownik: 0  Najnowszy Użytkownik: ^Jadwiga Lowkis |