Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Sep
17
2013 |
Wyjść z dołka - sen
dodany przez EdwardSkwarcan o godz. 18:24:43 A
A
A
myśl daremnie o ścianę
już świta nic nie sklei nad ranem rozmyta ciągle mur nie do przejścia jest problem gonię umysł by zechciał sposobem wyobraźnią zdobędę już wzięty i wyprawa po wenę w odmęty gdzieś się zawsze ulotni tradycja drą za rękaw markotni zazwyczaj ja za bety – nie pieszczę na siłę słyszę ciche – śpij jeszcze zbudziłem chciałem ręką opasać protesty myślę słowem ugłaskam niestety słyszę – teraz nad ranem erotyzm krótkie wypchaj się sianem drze koty zamiast natchnąć dostaję odprawę wena goni do zajęć zrób kawę kiedy oczy zaspane przecieram myślę – w dołku zostałem rad nierad Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: EdwardSkwarcan
Dołaczył/ła: 22.04.2012 15:28:23 Miasto: LutczaData urodzenia: - Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: bilans......
modlitwa do Św.Walentego...
przedwiośnie...
październikowo...
miłosne ostatki...
gorąca niedziela...
pożegnanie lata...
świt...
Pamiętnik kochliwego młod...
Pamiętnik kochliwego młod...
Pamiętnik kochliwego młod...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 778 razy. » Dodano 2 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 2 osób. |
Użytkowników Online
![]() Brak Użytkowników Online ![]() ![]() |