Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
|
Oct
30
2025 |
Po wierszu
dodany przez Jamazur69 o godz. 10:55:07 A
A
A
![]() Kiedy milknie słowo, czuję, jak odpływa ze mnie światło. Jakby poezja odchodziła boso, zostawiając w powietrzu zapach atramentu. Próbuję ją dogonić. Ale ona zna wszystkie ścieżki ciszy, wszystkie zakamarki ciała, gdzie ukrywa się modlitwa. Nocą wraca, siada obok, jak cień o ciepłych dłoniach, i pyta, czy jeszcze pamiętam język, którym mówi dusza. Uczę się pisać na nowo. Nie po to, by ją zatrzymać, lecz by znów usłyszeć, jak oddycha między wersami. ©️Sławomir Lęga Foto Pixabey Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Jamazur69
Dołaczył/ła: 17.01.2025 23:38:20 Miasto: - Data urodzenia: - Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: Ostatnia iskra Boga ...
Konie ...
Wejście w pęknięcie ...
Iskra mikołajek ...
Krzyk z popiołu ...
Noc, która prowadzi ...
Zegar z pustki ...
Ten, który pamięta ciszę ...
Stojąc nagi wśród mgły ...
Piszę, bo milczenie parzy...
Cisza w zapachu poranka ...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 143 razy. » Dodano 7 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 0 osób. |
Użytkowników Online
Gości Online: 6Brak Użytkowników Online Nieaktywowany Użytkownik: 0 Najnowszy Użytkownik: ^Jadwiga Lowkis
|