Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Apr
18
2025 |
Ciemność pod żebrem
dodany przez Jamazur69 o godz. 12:50:56 A
A
A
![]() wszedłem pod skórę skały i usłyszałem bicie czegoś co nie miało imienia każdy puls był wyznaniem każda rana – otwartym okiem każdy cień – skrzyżowaniem we mnie drżała głębia której nie zna czas światło nie przyszło z zewnątrz rosło z ciemności jak oddech z cierpienia trwałem niemy a krzyż mówił moim własnym głosem Autor Sławomir Lęga Foto Pixabay Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Jamazur69
Dołaczył/ła: 17.01.2025 23:38:20 Miasto: - Data urodzenia: - Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: Czułość po bólu ...
Przebudzenie przez skórę ...
Skrzydła duszy (Sonet Wło...
Po śmierci papieża ...
Poranek bez imienia ...
Ciemność pod żebrem ...
HAIKU DO KRZYŻA ...
Modlitwa do krzyża ...
Niedziela Palmowa - Triol...
Triolet tęsknoty ...
Oda do miłości ...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 61 razy. » Dodano 3 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 0 osób. |
Użytkowników Online
![]() Brak Użytkowników Online ![]() ![]() |