Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
|
Jan
12
2025 |
spacer
dodany przez grazyna zarebska o godz. 03:00:08 A
A
A
![]() las ścieżka cichy szelest liści samotna wśród przyrody Grizli blisko przy nodze on jeden rozumie smutek i zawirowania jakie przechodzę codziennie o tej porze spacerujemy wdychając świeży powiew przysiadłam na kamieniu odgrzebuję czubkiem buta ściółkę Gryzlii tarza się w liściach poczułam liźniecie na dłoni tak to on ten sam czarny dynamiczny błyszczące brązowe oczy patrzą przyjaźnie jesteś – tęskniłam uśmiechnęłam się na jego widok chciałam pogłaskać zniknął jak mgła Gabor Gabor nie odchodź - w tym momencie podbiegł Gryzlii zamerdał ogonem – czas wracać usłyszałam podniosłam się z kamienia masz rację piesku czas do domu wspomnienia bywają miłe przez chwilę a życie toczy się dalej Grażyna Zarębska monit własny SI Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: grazyna zarebska
Dołaczył/ła: 24.08.2012 00:56:40 Miasto: Gorzów Wlkp.Data urodzenia: - Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: już dosyć...
w gąszczu...
Granica - nie ma granicy ...
Blisko, a tak daleko...
Jesienny charakter...
Odpadek...
Wrześniowe milczenie ...
Wakacje nad morzem w kaba...
bariera codzienności...
zatrzaśnięta w łupinie ...
bez współczucia ...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 398 razy. » Dodano 5 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 3 osób. |
Użytkowników Online
Gości Online: 3Brak Użytkowników Online Nieaktywowany Użytkownik: 0 Najnowszy Użytkownik: ^Jadwiga Lowkis
|