Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
|
Mar
13
2024 |
Dobczycka jesień wierszem sławiona
dodany przez Kasia Dominik o godz. 03:07:04 A
A
A
![]() Chodzi listopad w moich Dobczycach, miedzianą barwą ziemię nasyca. Czerwień i złoto sieje wokoło, rozpromieniając błękitne niebo. Parki rdzą zdobi, drzewa szarością, zaś suche listki, które szeleszczą, rozwiewa z wiatrem w sennym ogrodzie, gdzie zwiędłe kwiaty marzą o wiośnie. Pola i łąki otula mgiełką, które o zmierzchu zmęczone milkną. A kiedy księżyc zapala gwiazdy, wspomina lato, by ziąb ujarzmić. Taka jest jesień w miasteczku Dobka, piękna i cudna, jakże nadobna. Wraz z jej nastaniem świat się raduje a ja jej urok rozsławiam piórem. Kasia Dominik zdj. Pixabay Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Kasia Dominik
Dołaczył/ła: 23.12.2019 16:10:52 Miasto: - Data urodzenia: - Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: Unikając śmierci odrzucił...
Dopinam czas na przedosta...
Nosimy ich w sercu...
W pokorze siła...
Zatrzymany...
Życie do wyłącznego użytk...
Z blizn wyrasta poezja ...
Wspomnienie noszące imię ...
Kiedy niebo płacze ziemia...
Kiedy jesień rdzawi liści...
Sierpniowa noc bez gwiaz...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 368 razy. » Dodano 4 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 2 osób. |
Użytkowników Online
Gości Online: 10Brak Użytkowników Online Nieaktywowany Użytkownik: 0 Najnowszy Użytkownik: ^Jadwiga Lowkis
|