E-Literaci - pokoje wspłczesnej literatury pięknej

dodany przez Kasia Dominik o godz. 03:25:19

Trzy czwarte życia walczę o przetrwanie,
z martwicą kości i niedołężnością,
z cierpieniem które, każdej nocy bardziej
bezcześci ciało, zwiędłym dłoniom ciążąc.
 
Świt bywa rześki, ale i bolesny,
niejednokrotnie bez promieni słońca.
Z łzą paliatywną wyczekuje wiosny,
aby dysfunkcje chwilą szczęścia zwalczać.
 
Jednak bywają sekundy radości,
kiedy na twarzy uśmiech się pojawia.
W bezczuciu serca wówczas ufność gości,
że jeszcze kiedyś będę w pełni sprawna.
 
Ponadto oddech składam w ręce Boga,
On wie najlepiej czego mi potrzeba
 
Kasia Dominik
zdj. Pixabay