Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Dec
03
2023 |
Spacer po wspomnieniach
dodany przez Kasia Dominik o godz. 03:25:48 A
A
A
![]() Kiedy za oknem czyżyk świt zwiastuje, spoglądam w niebo podziwiając rewię, dnia przebudzenie w złocistej kapsule i gwiazd blednięcie, tam gdzie księżyc drzemie. Wówczas powracam pamięcią do chwili, w której byliśmy tacy zakochani. Wiatr nam wtórował, rześki i skwapliwy, wokół pachniało polnymi ziołami. Nad brzegiem rzeki miłość mi wyznałeś, gdy nieopodal słychać było świerszcze. Wierzba płacząca snuła nocny tałes*, rzeźbiąc marzenia piękne i pocieszne. A gdy zniknąłeś, serce moje zwiędło, duszę okryła nostalgii zasłona. W oczy zajrzało samotności widmo. Pragnęłam tylko zacząć żyć od nowa. Teraz pojęłam, gdzie błąd popełniłam, dlaczego bliskość, która nas łączyła, zgasła przed czasem. Zgubiłam talizman, skrywany grosik w kokonie motyla. Jednak wciąż ufam, że będę szczęśliwa, że jeszcze poznam ciepło przytulenia. Bo gdy się wierzy, przyszłość nawet tkliwa, sprawi, że tęskność smutku nie rozsiewa. Kasia Dominik zdj. Pixabay * Tradycyjny żydowski szal modlitewny. Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Kasia Dominik
Dołaczył/ła: 23.12.2019 16:10:52 Miasto: - Data urodzenia: - Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: Niebo dotykające ziemi...
Sztuka ostrych słów...
Lepieje...
Człowiek bez miłości jest...
Kropla bieli na łące ...
Modlitwa drzew*...
Na jej widok twarz nabier...
(Nie)dzisiejsze myśli*...
Wiosenna tęsknota*...
Skądinąd wcale niepotrzeb...
13 maja...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 264 razy. » Dodano 7 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 3 osób. |
Użytkowników Online
![]() Brak Użytkowników Online ![]() ![]() |