Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Aug
10
2023 |
Nie odbierajcie nam tego
dodany przez Jadwiga Bujak-Pisarek o godz. 07:25:08 A
A
A
![]() Mój poranek to świt z pianiem koguta. Nieopodal zamieszkuje kot o rudych barwach - przechadza się rano po ogrodzie, jakby miał etat i bramy otwarte. Z ciszy wyłania się odgłos kurantów i nie sposób nie dołączyć do pieśni chwalebnych, którymi nasze babcie, mamy, dziadkowie,ojcowie witały dzień nowy. Ktoś powie, co w tym jest pięknego - dzień jak dzień, kogut, kościół i poranne zorze. Odpowiem, to ślady dziedzictwa zachowanego w pamięci, chronione jak posag. Wtedy też budzi się ona, siada na ramieniu, układa wiersz, który niczym dziękczynienie za nowy świt, Boga dostrzeganie i to, że jest mi dane żyć w takiej symbiozie. Autor: Jadwiga Bujak-Pisarek 10.08.2023r foto z własnej gaerii Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Jadwiga Bujak-Pisarek
Dołaczył/ła: 18.05.2021 16:18:52 Miasto: - Data urodzenia: 1957-05-22 Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: To ten czas...
Święto ludzi pracy...
Nie pozwolili odejść...
Dzień za dniem układam...
Pierwsza bez Ciebie...
Szaro za oknem, dzień len...
Tyle się dzieje...
Moja wena...
Każde miejsce szepcze two...
Może tam piękniejsza jest...
Kiedy będziesz szedł...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 294 razy. » Dodano 5 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 5 osób. |
Użytkowników Online
![]() Brak Użytkowników Online ![]() ![]() |