E-Literaci - pokoje wspłczesnej literatury pięknej

dodany przez Kasia Dominik o godz. 05:03:33

Byłeś mi życiem – pierwszym i ostatnim snem.
Słonecznym latem nabrzmiałym od miłości.
Kiedy odszedłeś, mocowałam się z czasem,
by nie pamiętać, by poskromić grzmot złości,
ostry jak włócznia wbijająca kły w kości.

W obcym spojrzeniu wczorajsze pocałunki
oddam co rychlej. Wszak wolność odzyskam.
Łan odchwaszczony, wysadzone miodunki,
już nie zapachniesz – garść ziaren w dłoni ściskam,
i zapominam, że brzemię nocy taskam.



Kasia Dominik
zdj. Pixabay