E-Literaci - pokoje wspłczesnej literatury pięknej

dodany przez Kasia Dominik o godz. 05:55:47

Abstrakcyjne słowa
brzemienne w alegorie,
ciskam na kartkę brzmiącą
ćwierćnutą poezji.
Dualizm myśli i słowa
eksponuję w znakach przestankowych
fanaberii podświadomości.
Grzęznący w krtani wyraz
hipnotyzuję epitetami, które
improwizują wiersz bez tytułu.
Jestem jak efemeryda,
krótka chwila opromieniona
lipcowym słońcem w zenicie.
Łamiąc czas na pół,
między wersami przemycam
neurolingwistyczne programowanie
osamotnionego pióra, który kreśli
ósemki, aby miłością wypełnić lukę –
puste miejsce po bliskości.
Rozhisteryzowane litery
skaczące w prawo, w lewo, góra, dół,
śledzę z zaciekawieniem, by
trafnie zdiagnozować przesłanie
ukryte pod sercem.
Vice-versa krzyczę na koniec,
wierząc, że jeszcze zapachnie wiosną
w wierszu bez tytułu w rozmiarze
XS, XM, a może XL?
Ypsilon jeszcze dodam od siebie
zdobiąc okiennicę jutrzenki
źdźbłem świeżej trawy i
żegnam księżyc poezją nocy.
 
Kasia Dominik
zdj. Pixabay