Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
|
Dec
19
2022 |
Gdy rodzi się sonet francuski
dodany przez Kasia Dominik o godz. 05:52:56 A
A
A
![]() Okraszam wiersze słów potęgą wielką, natchnioną myślą zrodzoną w ciemności. Szczyptą zadumy i snem o przyszłości, namaszczam sonet pachnący maciejką. Na skraju kartki bywam czarodziejką, zamysłem Boga, który w sercu gości. Pragnę, by dusza tkwiąca w samotności, stała się smutku róż wonnością wszelką. Na pergaminie nocnego cierpienia, tam, gdzie źrenica człowieka nie sięga, przed majestatem zstępującym z nieba, dozgonną wierność poezji przysięgam. Głosem wewnętrznym zaklinam godzinę, ufna, że wierszem nigdy nie przeminę. Kasia Dominik zdj. Pixabay Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Kasia Dominik
Dołaczył/ła: 23.12.2019 16:10:52 Miasto: - Data urodzenia: - Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: Na wsi...
Górska...
Przeddzisiejsza...
Bez retuszu ...
Jesteś...
Nie zdążyłam, a chciałam...
Matulu ...
Tylko o miłość chodzi...
Gdziekolwiek pójdę...
Słońce...
Wybacz ...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 700 razy. » Dodano 11 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 2 osób. |
Użytkowników Online
Gości Online: 28Brak Użytkowników Online Nieaktywowany Użytkownik: 0 Najnowszy Użytkownik: ^Jadwiga Lowkis
|