Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Aug
02
2022 |
antidotum
dodany przez grazyna zarebska o godz. 12:44:04 A
A
A
![]() otwieram okno i drzwi wiatr rozplątał niedowierzanie podmuch przykleił na twarzy kilka promieni słońca łagodnieje zmęczenie nie tylko natura nabiera rumieńców pobudza i odgania krnąbrne myśli bez znaczenia rozochocone drgają uśpione komórki przyroda ma szerokie ramiona a ja nadal z marsową miną przecież zgubiłam smutek wolnym krokiem wśród zieleni uśmiech powraca do mnie zza horyzontu Grażyna Zarębska Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: grazyna zarebska
Dołaczył/ła: 24.08.2012 00:56:40 Miasto: Gorzów Wlkp.Data urodzenia: - Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: Agnieszka ...
krótka rozmowa...
wielkanoc - wiersz konkur...
ukryta twarz ...
siostrze...
prawie współczesna Isaura...
zwykla tak bywa ...
dzwoni do.......
o północy nie śpię ...
pamiętam ...
starszyzna ...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 476 razy. » Dodano 7 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 4 osób. |
Użytkowników Online
![]() Brak Użytkowników Online ![]() ![]() |