Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
|
Jul
27
2022 |
Anatomia życia
dodany przez Kasia Dominik o godz. 06:17:24 A
A
A
![]() Od losu dostałam splądrowane lata, sparowane dzieciństwo i kilka, ale nie za wiele, deprawowanych myśli. Pamiętam to jak amen w pacierzu. Cztery ściany mieszkania, które udawały głuchotę, były jedynym świadkiem permanentnego makijażu wykonywanego pięścią, resztę zasłaniało ubranie. Kiedy z tablicy życia zostałam starta ostrością stalówki, z białości kartki zdrapałam pocałunek – obietnicę miłości. Chciałam uciec, ale w ekspresji czasu zabrakło miejsca. Więc zacisnęłam zęby, w dłoni trzymając lazuryt… Czy zmądrzałam zagadując ciszę? Wcale… Stępiałam z wiekiem. Wciąż się bawię w piaskownicy pełnej zakrwawionych ubrań. Kasia Dominik zdj. Pixabay Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Kasia Dominik
Dołaczył/ła: 23.12.2019 16:10:52 Miasto: - Data urodzenia: - Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: Dopinam czas na przedosta...
Nosimy ich w sercu...
W pokorze siła...
Zatrzymany...
Życie do wyłącznego użytk...
Z blizn wyrasta poezja ...
Wspomnienie noszące imię ...
Kiedy niebo płacze ziemia...
Kiedy jesień rdzawi liści...
Sierpniowa noc bez gwiaz...
Nadużyć życia ...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 680 razy. » Dodano 6 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 4 osób. |
Użytkowników Online
Gości Online: 17Brak Użytkowników Online Nieaktywowany Użytkownik: 0 Najnowszy Użytkownik: ^Jadwiga Lowkis
|