Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Jun
08
2020 |
Uśmiercone marzenia
dodany przez AnWit o godz. 09:35:50 A
A
A
![]() miała tyle łagodności ile wymuszonych spotkań jej oczy jak latarnie ostrzegały o niebezpieczeństwie niczego nie zauważył w dni pachnące rumiankiem ułaskawiała jego brutalność pomiędzy ścianą a podłogą była częścią jego oszustwa milczała w odrażającym bólu zostawiła rozdeptane balerinki i zwiewną sukienkę w maki umarła niezrozumiana kiedy poznała słowo pedofil Anna Witkowska czerwiec 2020 foto.pixaby Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: AnWit
Dołaczył/ła: 11.03.2019 21:40:08 Miasto: - Data urodzenia: 1973-11-01 Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: Uwikłani...
Tam, gdzie zaczyna się no...
Pod szczelinami dachu...
W przypadku śmierci...
Dla tych co słuchają cisz...
Cerując siebie...
Dom...
Limeryki cz3...
limeryki - cd....
Limeryki pierwsze koty za...
Niezwykle krótka nowela...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 737 razy. » Dodano 3 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 0 osób. |
Użytkowników Online
![]() Brak Użytkowników Online ![]() ![]() |