E-Literaci - pokoje współczesnej literatury pięknej


Dołącz Do Nas

Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu

Na forum: Wybieramy wiersz miesiącaWIERSZE, KTÓRE NIE LUBIĄ CZEKAĆHaiku - Warsztaty Jadwiga PławikPodsumowanie roku 2024 WSPARCIE DLA Dziennika Literackiego E-Literaci.plKasia i E-LiteraciMajówka z flagą i konstytucją1 MajaUrodziny Andrzej Iwanowicz"Wielkanoc u poetów" - Ogłoszenie wynikówW A Ż N E!

May 22
2016


twitter

22 maj
dodany przez zbynio518 o godz. 15:33:32



Dzisiaj mamy 22 maja. Boguś Dmowski,przypomniał mi,o bardzo ważnej dacie mojego życia ,,przypadkowo,, Otóż równe 50 lat temu,22 mają 1966 roku,przyjąłem swoją pierwszą komunię. Niby normalne,każdy to przechodzi,ale w moim przypadku,nie był to zwykły dzień. Opisywałem już to kiedyś,ale dzisiaj napiszę jeszcze raz. Kto chce może mnie popukać w czoło,może się śmiać,może nie wierzyć,ale może ktoś i uwierzyć,bo piszę prawdę. Mam tylko jednego świadka tamtego zdarzenia,ale zmarł w 1999 roku w dniu pierwszych urodzin mojego syna,Grzesia,to mama.


Już po uroczystościach i robieniu zdjęć,wracałem razem ze swoją mamą do domu. Goście i rodzina poszli wcześniej,a nas jeszcze zatrzymał na chwilkę ksiądz. Mijaliśmy kościół. Ja trzymałem mamę za rękę,a pod pachą niosłem swój obrazek pierwszokomunijny. Mniej więcej,w połowie budynku kościelnego,na wysokości ołtarza,zrobiło mi się coś dziwnego. Byłem taki szczęśliwy,że aż zapierało mi oddech. Tak lekko. Spojrzałem na swoje stopy i faktycznie,unosiłem się lekko nad ziemią,jakieś dziesięć cm. Mama też widocznie poczuła,trzymając mnie za rękę,że się podniosłem. Nie bałem się,a nawet wręcz przeciwnie,chciałem,żeby tak było i było. Minęliśmy kościół i wszystko wróciło do normy. Spytałem mamy- co to było? Mama powiedziała,że jestem teraz święty i to Pan Bóg zrobił. Powiedziała to też w domu,ale tylko tacie. Chciałem to przeżyć jeszcze raz. Próbowałem przejść tą samą drogą i też po komunii jeszcze wiele razy,ale nic z tego. Moja ostatnia próba, to maj 1975 roku,byłem już dorosły,ale nigdy więcej czegoś podobnego nie doświadczyłem. Wyjechaliśmy z Ząbkowic Śląskich. Miałem dwa razy doświadczenie opuszczenia własnego ciała,w czasie agonii i zapaści,ale wracałem i wiem jak tam jest przepięknie,ale nigdy więcej nie lewitowałem. Kto chce może nie wierzyć,ale szczególnie dzisiaj chciałem to opisać.


22 maj

Jedną rękę Jezus w ramce
trzymał przy Swoim obliczu
drugą dałem swojej matce
razem poszliśmy ulicą

święty chłopiec po komunii
pierwszy raz przyjął Jezusa
dzień majowy Boży cudny
w uniesieniu się poruszał

dzisiaj wspomnień gody złote
tyle lat i wciąż pamiętam
tuż nad ziemią być obłokiem
w ciele chłopca dusza święta

wciąż trzymają mnie za ręce
Jezus razem z Mamą moją
całe życie Im poświęcę
a gdy umrę duszę swoją











Zbynio518

Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze
Autor: zbynio518
Dołaczył/ła:
07.12.2015
14:30:51

Miasto:
Wywłoczka
Data urodzenia:
1957-03-29

Zarejestruj się by mieć dostęp
do wszystkich opcji serwisu.
Informacje:
» Tekst czytany był: 710 razy.
» Dodano 2 komentarzy do tekstu.
» Tekst lubi 0 osób.

Sprzedam powierzchnie reklamow na portalu www

Muzyka i Edukacja > Ksiąki > Czasopisma

Zapraszam do kontaktu
Użytkowników Online
Gości Online: 8
Brak Użytkowników Online

Nieaktywowany Użytkownik: 0
Najnowszy Użytkownik: ~Basonova

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEZONE

Copyright © E-Literaci.pl Kwiecie 2010 - 2025
Witryna jako całosci i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragment w serwisu jest zabronione
Serwis powstał wg pomysł u Barbary Mazurkiewicz

Serwis literacki E-Literaci dedykuje wnuczce Nikoli, gdyż powstała w dzień jej urodzin.
Serwis, zarejestrowany w Sedzie tytułem prasowym, jako Dziennik.

31,150,102 Unikalnych wizyt
Redaktor naczelna - Jadwiga Bujak
Administratorzy - Kasia Dominik