Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
 
| 
 
Sep
08
 
2015  | 
Wyszczekana  
   
       
dodany przez Stanislawa Zak o godz. 21:37:21  A 
A 
A 
![]() Jak dobry pies pilnuje posłania. Tak ja szczekam od samego rana. Szczekam na wnuki,szczekam na dzieci, unika mnie mucha, co oknem wleci. Już obszczekałam całe mieszkanie. Duszę się sama wrednym szczekaniem. Przestać nie mogę,pomimo chęci. Nawet sąsiedzi są tym zarżnięci :P Przepis babuni i te z apteki nie pomagają mi żadne leki. Kaszlisko męczy i wstrząsa ciałem i spać nie daje przez noce całe. Może ktoś powie jak mam się pozbyć tego szczekania upierdliwego? Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze         | 
 Autor: Stanislawa Zak 
Dołaczył/ła: 18.03.2011 16:53:48 Miasto: ZlocieniecData urodzenia: 1950-04-05 Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: mój lipny wiersz...
ale to juz było...
pieskie życie...
zabrakło jutra...
więżniarka niepokoju...
śmiech żurawi...
ni to zima, ni to wiosna ...
co noc śnisz mi się bardz...
Cud wielkiej Nocy...
bukiecik niezapomnień...
tajemnice nocy...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 1189 razy. » Dodano 3 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 1 osób.  | 
Użytkowników Online 
 |