Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Sep
02
2015 |
Honor w tobołku
dodany przez Urszula Kochanowska-Bremer o godz. 19:42:25 A
A
A
![]() Wsłuchuję się w lament sumienia, zabłąkana wśród ludzi bez prawa do jutra. To nie szarańcza - to krzyk przestraszonych tysięcy stóp rozdziera ciszę. Zdeptaną trawę ożywi kropla deszczu, czym podnieść człowieka. Głód wypędził ich z pustego stepu i spalonych miast, ziemia zardzewiała od przelanej matczynej krwi. Wichury podrywają drzewa do tańca, błyskawice rozświetlają kolejny exodus. Historia kołem się toczy, bal potępionych trwa. To nie deszcz, to czyjeś oczy toną we łzach, wypłukując resztkę złudzeń. Kamień posłaniem, połatany płaszcz przykryciem rozpaczy. Zdławiony w tobołku honor, podąża w stronę urojonych wysp szczęścia. Z zakamarków wypełza zdławiony szloch, w uszach, bicie serca, bębnem na trwogę, pod powiekami wyciągnięte w górę. Wiem, znaki czasu... Czyżby żywi mieli zazdrościć umarłym... czarnulka1953 02. 09. 2015 Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Urszula Kochanowska-Bremer
Dołaczył/ła: 12.05.2015 20:26:18 Miasto: DuisburgData urodzenia: - Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: Nie tędy...
Znaki czasu...
Wkrótce Święta...
Odrętwienie...
Odejdę...
Ja tylko...
Tłusty czwartek i pączki ...
Rozdwojenie...
Cisza...
Znaki czasu...
Nie liczę...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 2706 razy. » Dodano 4 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 2 osób. |
Użytkowników Online
![]() Brak Użytkowników Online ![]() ![]() |