Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
|
Dec
20
2013 |
Jedyna
dodany przez Teresa Tomys o godz. 16:44:11 A
A
A
![]() w grudniowe popołudnie miedzy łzami a nieważną rozmową przywołałam niezapomniane jej uśmiech struclę z makiem kompot z suszonych owoców i anielskie włosy na pachnącej choince nigdy nie chciała gwiazdkowych podarunków twoje zdrowie, dziecko… to mój najlepszy prezent kochana czuję że jest obok w kwiatach grudnika jestem pewna uśmiecha się do mnie ze starej fotografii i jak zwykle nic nie mówi XII.2011 Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Teresa Tomys
Dołaczył/ła: 10.08.2011 00:13:32 Miasto: WrześniaData urodzenia: - Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: ranek...
Wolno mi wierzyć...
Jednak jesień...
radę dasz ...
obiecałam sobie ...
muszę ...
żeby tak ...
a jednak ...
dzień...
droga...
z tego być dumną...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 1133 razy. » Dodano 2 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 2 osób. |
Użytkowników Online
Gości Online: 1Brak Użytkowników Online Nieaktywowany Użytkownik: 0 Najnowszy Użytkownik: ^Jadwiga Lowkis
|