E-Literaci - pokoje współczesnej literatury pięknej

dodany przez EdwardSkwarcan o godz. 15:21:26

 
umierają „ogrody” banitą jest Polak
opustoszały domy las się do wsi wciska
wnuki jak praojcowie będą pnie karczować
dzisiaj w prywatnej puszczy straszy pusta miska
 
już ostatnią sukienkę na strzępy porwali
wiejskim „wronom” wciąż mało nie dość „czarnym krukom”
własnych dzieci nie mogła rozpaczą nakarmić
pod przykrywką ustawy – głód w garnku – tną „sukno”
 
zniewolona przez „wolność” rozebrana płacze
a pielgrzymki jej dzieci wędrują za chlebem
żebrać pracy u obcych na wiecznej tułaczce
uzurpatorzy władzy uchwalili biedę
 
drudzy wzięli „sukcesję” wraz z ciepłą posadą
syci już karmią głodnych miłością bliźniego
choć niby głos narodu cicho usta zamknął
ślepi i głusi na zło - pytanie – dlaczego
 
już mieliśmy w historii przykłady „wolności”
gdy prywata wielmożnych przyniosła rozbiory
śpisz za pieniądze w ławce - zrób coś – weź dorośnij
bo z szat odartą matkę zniewolą bez wojny
 
najwyższy czas postawić weto złu i krzywdzie
więc „obetnij paznokcie” w tej loży się ocknij
bo już przesyt i kiedyś rozliczyć się przyjdzie
zrób coś wreszcie mądrego dobrego dla Polski