 
Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
 
 
| 
Aug
16
 2013 | dwie miłości dodany przez Kazimierz Balawejder o godz. 08:16:49  A A A  fotografia z internetu słowo w sobie na już i jeszcze oddechem poezji rysują się góry dzień radością przez wzgórza drzwi lasów otwarte szumem buków kładą się metafory jesteś ziemio w myśli warkoczach coraz bogatszy wierszem sproszę przyjaciół gdzie Bieszczadzka rosa cenniejsza od złota potem pójdę na północ rozpoznawalna tęsknota błąka się po plaży muszle w dłoniach wiersz się prosi oddala się zbliża szepczą bursztyny wnętrze tajemnicze cóż jest historia zanurzam stopy w morzu by niczego nie spłoszyć w sercu gorącym wiersz tak naprawdę nigdy nie skończony Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze | Autor: Kazimierz Balawejder 
Dołaczył/ła: 29.10.2012 14:30:06 Miasto: RzeszówData urodzenia: 1958-03-02 Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora:patrz...
rozpoznawalną kreską...
dojrzały przekaz...
odbijając czas...
czytając ciszę...
zapis...
płynie obok...
powroty...
jesień...
dostrzegalne...
dyktuje życie... » wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 953 razy. » Dodano 0 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 1 osób. | 
| 
Użytkowników Online  Gości Online: 3 Brak Użytkowników Online  Nieaktywowany Użytkownik: 0  Najnowszy Użytkownik: ^Jadwiga Lowkis |