Zaloguj się by mieć dostęp do całości serwisu
Nov
21
2012 |
cieniem słowo pada na czubki butów
dodany przez Stanislawa Zak o godz. 21:38:23 A
A
A
z wyblakłego stołu słońce spłynęło w liście modlitwą szumną leciały do nagich gniazd parasole siąpiły nosami wiązały się myśli w nieprzyzwoity wyraz nie pytaj jaki nie powiem aż staną się czyste jasne nie kosmate Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Stanislawa Zak
Dołaczył/ła: 18.03.2011 16:53:48 Miasto: ZlocieniecData urodzenia: 1950-04-05 Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: mój lipny wiersz...
ale to juz było...
pieskie życie...
zabrakło jutra...
więżniarka niepokoju...
śmiech żurawi...
ni to zima, ni to wiosna ...
co noc śnisz mi się bardz...
Cud wielkiej Nocy...
bukiecik niezapomnień...
tajemnice nocy...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 727 razy. » Dodano 9 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 3 osób. |
Użytkowników Online
![]() Brak Użytkowników Online ![]() ![]() |